w 1997 roku podczas otwarcia wystawy w Domu Kultury ” Zacisze ” zgłosił się do mnie kombatant powstania warszawskiego Jan Babicz ps ” Baba ” brat dowódcy oddziału ps ” Kryska ” tak mu podobała moja sztuka ze zaproponował żebym pomalował całą serię pt ” Powstanie Warszawskiej ” a nigdy nie interesowałem tym tematyką a tylko fragment wiedziałem od drugiej mamy / Halina Szypulska Krauss / który jej brat zginał na początek Powstania Warszawskiego koło Pruszkowa – Miejscowość ” Pęcice ” zginał z razem z kolegami rozstrzelamy pod murem jakim pałacyku w wieku 17 lat i na miejscu zbrodni powstał mauzoleom powstańców a najmłodsi miał 15 , a po śmierci brata II mama jako Dziewczyńska znalazła się jako sierota w klasztorze pod Podkowie Leśnie – ta miejscowość podczas okupacji Warszawskiej ” Mały Londyn ” a II mama opowiadała ze klasztorze był taki głód ze zbierała okruszyny z podłogi , a podczas zainteresowania z tym tematykę zacząłem się interesowałem poniewaz nie miałem pojęcia na temat powstania warszawskiego , do mnie na ulicy Jarosława Dąbrowskiego 86 w Warszawie przychodziła służąca z tej samej ulicy tylko mieszkała niedaleko szpitala MSW z kolegą ,to opowiadała ze tez brała udział w powstaniu warszawskim tylko nie opowiadała jakim oddziału była ,gdy po zakończeniu powstania wyładowała tzw drogę do śmierci ” Oświęcim ” a miała na szyj odznaczenie za bohaterstwo za udział powstania , to jaki Niemiec zauważył ten order i wypuszczą ją powrotem do Warszawy jako wolny człowiek , później dowiedziałem ze na warszawskiej woli był Obóz Koncentracyjny , gdzie bohaterowie AK – były nietykalni ponieważ Niemcy bali się zamachy na ich Życia . A pod wiaduktem Dworca Zachodniego były Krematorium gdzie zabijali mieszkańców Warszawy , bo było polecenie od władz niemiecki ze ludność Warszawska miała byc tylko do 50 000 osób , a po zakończeniu spalania zwłok – było rozczypaniu do najbliższego rzeczki . Wielu mieszkańców Warszawskich nie zostali powiadomieni że mać wybuchną powstania Warszawskiego, ale była taka nienawiść że chętnie by zabijali jak najwięcej Niemców. Wielu powstańców wiedziało o tym że jest za mało broni, ale liczyło na tym że jak zabiją Niemca to ten sposób zdobędą bron itp . Wg moich informacji Niemcy już od dawna wiedzieli że mać wybuchną powstanie Warszawskie i dlatego chcieli dogadać z głównych dowódcą AK w obrębie Warszawy , że wywołanie powstania Warszawskiego nie ma żadnego sensu, ponieważ Niemcy wycofują z Warszawy związku tym że Armia radziecka już była na terenie Warszawa-Praga i nie byli zainteresowani żeby przyjść pomocą w razie wybuchu powstania. A rząd polski na terenie Wielkiej Brytanii, wielokrotnie tłumaczyło że powstanie jest bez sensu , a Niemcom było to na ręku ponieważ bo na polecenie władz niemieckich testowali najnowszą bron. czołgi z łuna ognia, rozmawiałem z świadkiem która widziała na własne oczy jak dziewczynka nagle zniknęła z rąk matki, było wielu patriotów którzy wiedziało o tym że mogą zginąć to wspierało patriotów np . Jeden mieszkańców z Torunia że jego zmarła żona zawijała bandaże w jednym warszawskim szpitalu, wielu pilotów z zachodu zwróciło do dowódców ZSRR o zgodę na uzupełnienie paliwa w celu udzielenia pomocy powstańców ale się nie zgodziły, tylko zgarca pilotów udzielali pomocy z nieba ale z powodu silnego wiatru spadało na stronę wroga od Ojca dowiedałem się ze jego koleżanka znana pisarka pochodzenia żydowskiego opowiadała ze podczas tramp ortu Wagonu towarowego w kierunku Auschwitz jej mama wiedziała ze jadą prosto na śmierć /krematorium / wypsnęła z Wagonu na siłę ,pomimo ze córka chciała być do końca śmierci . i ten sposób życie pisarki zostało uratowanie . a moja Sąsiadka malarka z ulicy Sienna 89 w Warszawie , opowiadała ze była świadkiem jak Niemcy na środku ulicy Sienna 89 , przywieźli dużą beczkę i wg kolejki topiły ludzi pochodzenia żydowskiego w Beczkach ,a później uratowała dziewczynkę od pogoni Niemca który ją gonił z karabinem ale dzięki sąsiadce jej Zycie udało uciekł do najbliższe kamienicy które ja później zamieszkałem z pierwszą zoną / w czasie wojny był stanie surowym / to wpuściła do tego Niemca oko i ten sposób Niemiec zagapił się / Sąsiadka miała brata który z ojcem podczas łapanki zostały wywiezieni do obozu Koncentracyjnego Gross Rossem i pierwszego dnia pobytów w obozie zginęli a w tym czasie przebywał mój wujek / Antonii Reński autor książki ” Tramwaj Aleja Szucha ” / należał do młodzieżowego Armii Krajowej ,który szkolił powstańców getta Żydowskiego a rannego dowódcę powstańca żydowskiego wyprowadził z kanału az do kryjówki na koniec Warszawy – Żoliborz i jak wyzdrowiał ,to nie miał ochoty wraca do jako dowódca do powstańców Getta , a po wojnie ten dowódca nawet nie podziękował wujkowy za uratowanie życia , a wujek z powodu głodu – musiała być pełnia , bo i nacie świrował . a jednie książki na temat obozu Koncentracyjnego Grosse Rossem / ciąg dalszy nastąpić opowiadania /
Autor: admin3503
Nazywam się Marek krauss artysta malarz ps " Warszawski Nikifor " mój talent artystyczne mam prawdopodobne mam po rodzinę Tadeusza popiel który pomagał malować " panorama Racławicka" jestem specjalistą malowanie portretu oraz serii przychologia podwórkowa " mojej hobby to turystyka oraz kino , od 1997 do 2008 należałem do grupy artystycznej gena Małkowskiego " jestem jako artysta aktywny w cela charytatywne za pośrednictwem Allegro , mojej obrazki można zakupić w galerii art in house - Marek krauss , reszta informacja na mój temat Można się dowiedzieć w Wikipedii " Marek krauss "
Zobacz archiwum →